No Image x 0.00 + POST No Image

Pracuję jako prywatny detektyw 9 lat — pokazuję, jak łapię zdradzających i dlaczego 80% żon ma rację w podejrzeniach

SHARE
0

„Przez dziewięć lat złapałem ponad setkę zdradzających. Widziałem, jak rozpadają się rodziny. Jak żony płaczą, gdy dostają dowody. Jak mężowie kłamią, patrząc w oczy. Wiem, że kobieca intuicja prawie nigdy się nie myli. Jeśli żona podejrzewa — prawdopodobnie tak jest. Teraz opowiem, jak działa prywatny detektyw i dlaczego większość kontroli kończy się rozwodem.” Niedawno napisał do mnie subskrybent Dmitrij z Moskwy. 36 lat, z nich 9 pracuje jako prywatny detektyw. Specjalizuje się w sprawach rodzinnych. Zdrady, śledzenie, weryfikacja małżonków. Imię i zdjęcie zostały zmienione na prośbę Dmitrija ze względów poufności. On zdecydował się opowiedzieć prawdę o niewierności, którą widzi codziennie. Mam 36 lat. Pracuję jako prywatny detektyw od 9 lat. Specjalizuję się w sprawach rodzinnych. Weryfikacja małżonków pod kątem zdrady.

Pracuję jako prywatny detektyw 9 lat — pokazuję, jak łapię zdradzających i dlaczego 80% żon ma rację w podejrzeniach

Kobieta intuicja — prawie się nie myli

Pierwsze co trzeba wiedzieć. Kobieca intuicja prawie się nie myli. Do mnie zgłaszają się żony. Mówią — podejrzewam męża o zdradę. Potrzebne są dowody. Biorę sprawę. Zaczynam dochodzenie.

Kobieta intuicja — prawie się nie myli

80 procent podejrzeń potwierdzonych

W 80% przypadków podejrzenia potwierdzają się. Mąż rzeczywiście zdradza. Żona była prawa. Mąż zaczyna się spóźniać w pracy. Telefon chowa. Hasła zmienił. Po powrocie czuć było zapach perfum. Kupił nową bieliznę. Nagle zaczął chodzić na siłownię. Wyjazdy służbowe stały się częstsze.

80 procent podejrzeń potwierdzonych

Mężczyźni rzadziej zgłaszają podejrzenia

Mężczyźni zgłaszają się rzadziej. Około 20% klientów. Ich podejrzenia potwierdzają się w 60% przypadków. Mężczyźni gorzej czują zmianę. Zauważają później. Metod – wiele. Zależy od sytuacji.

Mężczyźni rzadziej zgłaszają podejrzenia

Jak pracuję: metody i strategie

Metod jest wiele. Zależy od sytuacji. Mąż mówi żonie, że na spotkanie w pracy zostanie dłużej. Ja idę za nim. Jedzie nie do biura. Jedzie w inny rejon. Wchodzi do mieszkania. Po godzinie wychodzi z kobietą. Przytulają się. Całują. Zapisuję. Dowód gotowy. Mąż mówi o wyjazdach. Trackery pokazują – samochód stoi przed hotelem w mieście. Trzy dni z rzędu. Żadnej wycieczki. Sprawdzaniem w internecie. Media społecznościowe. Messenger. Portale randkowe. Zdradzający często pozostawiają ślady. Psychologia. Rozmawiam z obiektem. Sprawdzam reakcje. Zadaję pytania. Patrzę, jak odpowiada. Kłamcy zdradzają się. Mowa ciała. Mimika. Gesty. Łączę metody. Śledzenie plus technologia plus weryfikacja w sieci. Kompleksowe podejście. Dowody zbierają się szybko.

Jak pracuję: metody i strategie

Reakcje na dowody

Reakcje bywają różne. Widziałem wszystko. Inni reagują spokojnie. Zimno. Mówią — wiedziałam. Dziękuję za potwierdzenie. Zgłaszają rozwód. Dowody są gotowe. Inni decydują się na przebaczenie. Niespodziewanie – podejmują decyzję, by uratować małżeństwo. Dla dzieci. Dla nawyków. Dla strachu przed samotnością.

Reakcje na dowody

Przypadki, które widzę na co dzień

Żona wynajęła mnie. Podejrzewa męża. Śledziłem tydzień. Mężczyzna rzeczywiście spotykał się z kobietą. Regularnie. W jej mieszkaniu. Zebrałem dowody. Zdjęcia. Filmy. Pokazuję żonie. Patrzy na nie. Krebsie? Brzydka — (tu brak). Ona patrzy — to moja siostra."

Przypadki, które widzę na co dzień

Kolejny przypadek

Inny klient: mąż zatrudnił mnie, by sprawdzić żonę. Śledzę. Żona spotyka się z mężczyzną. Młodym. Regularnie. Albo był przypadek. Żona zamówiła sprawdzenie. Śledzę męża. On spotyka się z kobietą. Rejestruję. Przynoszę dowody żonie. Ona patrzy na zdjęcie kochanki. Mówi — znam ją. To moja przyjaciółka. Najlepsza przyjaciółka. Dwadzieścia lat przyjaźni.

Kolejny przypadek

Czy warto sprawdzać małżonka

Pracuję jako detektyw od 9 lat. Często słyszę pytanie — czy warto sprawdzać małżonka? Odpowiadam szczerze. Jeśli są podejrzenia — najprawdopodobniej mają podstawy. W 80% przypadków tak jest. Niektórzy wolą nie wiedzieć. Żyją w niepewności. Czasem to szczęście. Gdy prawda wychodzi na jaw — życie potrafi się rozsypać. Inni chcą wiedzieć. Nie mogą żyć w podejrzeniach. Potrzebują jasności. Nawet jeśli jest to straszne. Decyzja należy do was. Chcecie znać prawdę — zwróćcie się do detektywa. Nie chcecie — nie sprawdzajcie. Ale pamiętajcie. Kobieca intuicja rzadko myli się. Jeśli czujecie, że coś jest nie tak — prawdopodobnie tak właśnie jest.

Czy warto sprawdzać małżonka

Chcesz coś dodać

Masz coś do dodania? Podziel się w komentarzach. Materiał przydatny? Zasubskrybuj kanał. Zostaw lajka, jeśli to dotknęło. Twoje wsparcie jest dla mnie ważne.

Chcesz coś dodać