Na Florydzie mężczyzna twierdzi, że teleportował się do rozbitego BMW po wypadku
W stanie Floryda mężczyzna, którego znaleziono za kierownicą skradzionego i rozbitego BMW, powiedział policjantom, że teleportował się do samochodu i nie ponosi odpowiedzialności za kradzież ani uszkodzenie pojazdu, informuje BoingBoing. Policja przybyła na miejsce po poważnym wypadku na skrzyżowaniu Old Dixie Highway i Plantation Oaks Boulevard w Ormond Beach. 36-letni mężczyzna kierował skradzione BMW, poruszając się z prędkością około 160 km/h. Z jakiegoś powodu kierowca stracił panowanie i uderzył w ogrodzenie, uszkadzając pojazd. Na szczęście poszkodowany odniósł tylko nieznaczne obrażenia.
In This Article:
Pęd 160 km/h, kradzież BMW i rozbicie auta
Jednak uwagę policjantów przyciągało nie samo zdarzenie, lecz wyjaśnienia kierowcy dotyczące okoliczności zajścia. Winowajca twierdził, że całkowicie przypadkowo znalazł się za kierownicą pojazdu dzięki tajemniczemu zjawisku – teleportacji. Według mężczyzny nie miał pojęcia, jak znalazł się za kierownicą skradionego środka transportu, utrzymując, że jest niewinny i bezradny wobec takiego tajemniczego zdarzenia.
Teleportacja jako wyjaśnienie zajścia
Jednak organy ścigania uznały wersję za bardzo wątpliwą i aresztowały sprawcę, oskarżając go o kradzież samochodu oraz prowadzenie pojazdu z zawieszonymi prawami jazdy.
Absurdalne historie z wypadków
Ta historia dołączyła do kolekcji absurdalnych opowieści, którymi policja czasem się bawi, opisując kierowców w tarapatach. Wcześniej odnotowano przypadki, gdy uczestnicy wypadków informowali policję o porwaniu przez obcych lub o szkoleniu psów do prowadzenia samochodów.